poniedziałek, 20 lipca 2015

Sila ognia

Pewnie slyszeliscie ten slogan ze Islandia to miejsce, gdzie scieraja sie zywioly ognia i wody. O wodzie, a dokladniej, lodzie - bylo wczoraj, dzis nieco o ogniu.
Rzecz jasna nie mielsimy ( watpliwej zreszta) przyjemnosci ogladac wybuchow wulkanu, czy splywajacej lawy. Co nie znaczy, ze nie widzielismy skutkow takiej aktywniosci.

Idac chronologicznie  - wulkan Laki, ktorego wybuch w XVIII w. , a doklaniej spowodowane zapyleniem w atmosferze anomalie pogodowe i susze na calej polnocnej polkuli, jest uwazany za jeden z glownych przyczynkow do wybuchu rewolucji francuskiej.
Tak wyglada krajobraz zastyglej lawy, porosnietej polaciem mchu:
Kolejne dzialanie ognia jakie widzielismy to efekty powodzi blotnych, gdy w roku 1996 lawa stopila pokrywe lodowcowa i na rowniny ruszyla fala powodziowego blocka. Zniszczona obwodnica, mosty, linie energetyczne... Nic dziwnego ze Islandczycy nie inwestuja zbytnio w szerokopasmowe drogi czy mosty, gdy rzeka o szerokosci 50m potrafi w kilka dni rozlac sie w szeroki na 9 km zywiol, przenoszacy bryly lodu wielkosci 3 pietrowych budynkow.
To co po przejsciu takiej fali zostaje wyglada tak:




2 komentarze: